Każde zdrowe dziecko musi się kiedyś pożegnać z pieluszką. Rodzice często mają dylemat, kiedy i jak to zrobić. Rodzicu, nie słuchaj rad życzliwych cioć, koleżanek i znajomych. To Ty znasz najlepiej swoje dziecko i dobrze wiesz, kiedy maluch jest gotowy do nocnika. Niektórzy zaczynają sadzać dziecko kiedy ledwo zaczyna siadać. Oczywiście, może się zdarzyć, że taki malec zrobi siusiu właśnie w tym momencie, jednak jest to zupełnie przypadkowe. Dziecko w wieku kilku miesięcy ma jeszcze bardzo mały pęcherz i nie kontroluje mięśni zwieraczy, dlatego tak często w ciągu doby oddaje mocz.  tego powodu nie potrafi panować nad swoją fizjologią, a co za tym idzie, nie zrozumie koncepcji nocnikowania. Jeżeli Twoje dwuletnie dziecko nadal jest pieluchowane, wcale nie oznacza, że ma problem. Dzieci z reguły zaczynają korzystać z tego wynalazku około trzydziestego miesiąca, choć i w tym wypadku są wyjątki od reguły. Jeżeli widzisz, że malec wyraźnie nie chce mieć jeszcze kontaktu z nocnikiem, w żadnym razie go nie przymuszaj. Im więcej będzie stresu wokół odpieluchowania, tym gorsze będą efekty całej nauki. W skrajnych wypadkach dziecko może reagować na to stresem i uporczywym wstrzymywaniem, które jest bardzo niezdrowe. Pierwsze objawy, że malec zdaje już sobie sprawę z oddawania moczu z reguły wyglądają podobnie. Dziecko zatrzymuje się na chwilę, szuka osobnego miejsca, przerywa zabawę, lub chowa się pod stołem. To wyraźny sygnał, że maluch jest już świadomy i za chwilę będzie chciał zrobić siusiu. Warto w takim momencie podsunąć nocnik, ale uprzednio z nim koniecznie zapoznać i jasno wytłumaczyć, do czego służy. Pamiętaj, aby wybierać nocniczki, które przypominają kształtem... nocnik. Lepiej nie sugerować dziecku, że coś, co przypomina krzesełko nadaje się do oddawania moczu. Można natomiast wspomóc naukę różnymi książeczkami, które pomogą dziecku zrozumieć nocnikowanie. Ulubiony miś, czy lalka również mogą wspólnie rozpocząć naukę. W czasie nauki trzeba chwalić naszego maluszka nawet za najmniejsze sukcesy, a także samą chęć siadania na nocnik. System nagradzania jest w tym momencie bardzo dziecku potrzebny.